Zupki chińskie, zupy z torebki

zupki_chińskie

Mogę się założyć, że w co drugim gospodarstwie domowym są robione zapasy zupek w proszku. Nie ważne, czy są to zupki dla paru osób, czy też tzw. „gorące kubki” czyli porcje dla jednej osoby. Niestety, w czasach kiedy żyje się szybko i intensywnie nie każdy ma czas, aby poświęcić parę godzin na gotowanie. To właśnie argument braku czasu sprawia, że zupki typu instant wkroczyły do naszych jadłospisów praktycznie na stałe. Jeżeli zupki w proszku spożywane są u Ciebie w sytuacjach awaryjnych, od czasu do czasu, nie widzę powodów do obaw. Gdyby jednak przypadkowo tego typu produkty wkroczyły do Twojego jadłospisu na stałe, radziłbym się poważnie zastanowić jakie skutki spowoduje taka dieta na Twój organizm.

Zupki z torebki są banalnie proste do sporządzenia. Wystarczy zalać gorącą wodą, zamieszać i odczekać chwilę, aby cieszyć się ciepłym „posiłkiem”. Nie bez powodu słowo „posiłek” występuje w cudzysłowie. Tak naprawdę taka zupka ma znikome wartości odżywcze, a dodatkowo naszpikowana jest chemią w postaci wzmacniaczy smaku, zapachu oraz barwników. Wszystkie te składniki nie są wskazane dla naszego organizmu, dlatego jeżeli sytuacja nas do tego nie zmusza, darujmy sobie taki „posiłek”.

Bardziej popularne od zupek z torebki są kostki bulionowe. Znacznie one ułatwiają przygotowanie wywaru na zupę. Bardzo dobrze rozpuszczają się w wodzie znacznie skracając czas gotowania zupy. Warto jednak wspomnieć, że również w nich spotkamy „chemię” głównie w postaci glutaminianu sodu. Warto podkreślić, że ze względu na zawartość sodu (nie tylko w postaci glutaminianu sodu, ale i chlorku sodu, czyli popularnej w naszej kuchni soli) w tego typu produktach, osoby z chorobami nerek oraz nadciśnieniem tętniczym powinny kontrolować ilość spożywanych zup wykonanych na bazie kostek bulionowych.

Co możemy spotkać w kostkach bulionowych i zupkach z torebki?

  • E 150c – karmel – nadaje zupkom ciemną barwę,
  • E 319 – Tert-butylohydrochinon (TBHQ) – składnik makaronu w zupkach chińskich pełniący rolę przeciwutleniacza,
  • E 621 – glutaminian sodu – najpopularniejszy składnik zupek, odpowiada za wzmocnienie smaku oraz zapachu,
  • E 627 – guanylan sodu – nadaje smak mięsa,
  • E 631 – inozynian sodu – daje odczucie pełności w ustach, wpływa na odczucie lepkości,
  • E 635 – rybonukleotydy disodowe – wzmacniają smak i zapach (zaliczamy do nich również E 627 oraz E 631)

Tak jak każdy produkt spożywany w nadmiarze może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie, podobnie częste spożywanie wyżej wymienionej żywności będzie miało negatywny wpływ na nasz organizm. O każdym dodatku do żywności użytym jako składnik zupki chińskiej można spokojnie napisać oddzielny wpis z wyjaśnieniem negatywnych skutków na nasz organizm (i tak będzie! Baza dodatków do żywności będzie niebawem stworzona). Z punktu widzenia wartości odżywczych, zupka chińska to dużo węglowodanów prostych, tłuszcze trans oraz dużo soli.

Podsumowując, jeśli już musisz zjeść coś na szybko, warto pomyśleć o czymś innym. Segment wygodnej żywności (convinience food) jest mocno rozbudowany i jest w czym wybierać. Na pewno znajdzie się w tej grupie produkt, który okaże się znacznie bardziej odżywczy. Jeśli jednak nie masz wyboru, albo masz nieodpartą ochotę na zupkę chińską, to jasne… możesz się skusić, nie umrzesz od tego. Niech jednak takie pokusy zdarzają się niezwykle rzadko…

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Proszę pozostawić te dwa pola tak jak są: